wtorek, 28 sierpnia 2012

"Przedszkole bez zabawek"


Razem z nadejściem lipca rozpoczęły się wakacje, okazało się, że nie tylko dla dzieci ale również dla zabawek…
W dniu zakończenia roku szkolnego nasze przedszkolaki spakowały wszystkie zabawki do kartonów, ich miejsce w przedszkolu zajęły przywiezione przez rodziców pudełka, zakrętki, butelki, zapałki, kamyczki, kawałki materiałów, rolki, guziki, tasiemki, śrubki i wiele innych tego typu skarbów. Pomimo tego, iż dzieci zostały uprzedzone o tym, że przedszkole zamieni się w  przedszkole bez zabawek potrzebowały trochę czasu, aby oswoić się z nową dla nich sytuacją. Nie trwało to jednak długo bo już pierwszego dnia dzieciaki zaczęły „tworzyć”. Plastikowe kubeczki i kartonowe pudełka posłużyły chłopcom jako klocki do wznoszenia różnego rodzaju budowli, tuneli, labiryntów. Dziewczynki chętniej tworzyły obrazki z patyczków od lodów oraz kolorowych zakrętek. Różnobarwne materiały posłużyły do projektowania i tworzenia strojów, pomogły dzieciom we wcielaniu się w zabawie w różnego rodzaju role. Część przedszkolaków chętnie nakładała na siebie przebrania, inni byli bardziej skorzy do pomocy kolegom w tworzeniu określonego stroju. „Kangurki” wykorzystały plastikowe butelki jako kręgle, które zbijały za pomocą piłki zrobionej z gazet. Ze sznurków, makaronów i guzików zrobiły upominki – korale i bransoletki dla swoich mam. Dziewczynki często przygotowywały „przyjęcie” dla lalek, najpierw nakrywały do stołu: gazety, materiały służyły jako serwetki, plastikowe opakowania jako talerzyki i kubki, na stole znalazł się nawet wazon z rurki po papierowym ręczniku a rolę kwiatków przyjęły kolorowe patyczki, potem podawały obiad, kotleciki z gąbki, spaghetti ze wstążek i sznurków, zupa z szyszek i lody z guzików. Przedszkolaki często bawiły się również „w sklep”, stolik służył jako lada, parapet i kartony jako półki, na których poustawiany był sklepowy asortyment, papierki od cukierków i guziki służyły jako pieniądze. Wiele z naszych „skarbów” służyło dzieciom jako liczmany, na podłodze często widać było poukładane guziki, muszelki, zapałki i słychać głośne liczenie. Niektóre z dzieci próbowały układać litery np. z zakrętek , miały też okazję do porównywania wielkości, długości  różnych przedmiotów oraz klasyfikowania.  W realizacji  projektu znalazły się również elementy muzyczne – z plastikowych butelek i różnego rodzaju ziaren powstały instrumenty muzyczne – grzechotki, kartony często służyły jako bębny a rurki jako trąbki.  Podczas trwania projektu dzieci często prosiły o klej i nożyczki, aby stworzyć zabawki i tak np. z rolek od papieru i sznurka powstały lornetki, z kartoników ogromny kolorowy zamek, z rolek i guzików przy pomocy farb wyczarowaliśmy pszczółki, z pudełek i drucików – roboty, z płyt kompaktowych motyle, z patyczków i zapałek domki, z nakrętek – kwiatki, ludziki i wiele, wiele innych fantastycznych "dzieł".
Poprzez projekt „Przedszkole bez zabawek” udało się wyzwolić kreatywność w naszych przedszkolakach. Dzieci „zmuszone” brakiem zabawek pozwoliły działać swojej wyobraźni, którą gotowe zabawki często ograniczają, udowodniły nam, że potrafią wykazać się pomysłowością w specyficznej, dotąd nieznanej sytuacji.