wtorek, 14 lutego 2012

Przywitanie śnieżnego puchu przez Tygyrsków

"Dużo śniegu" - takie określenie padało z ust każdego Tygryska. Skoro tak dużo tego śnieżnego puchu, to szybko poszliśmy do szatni, założyliśmy kombinezony, czapki, szaliki, śniegowce i rękawiczki. Wszyscy gotowi, pociąg wyjeżdża na zewnątrz. Tak było później...




 Odśnieżaniem zajął się Patryk...


A  Franek raczej drogowcem nie będzie - zima go nie zaskoczyła, ma piasek :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz